Ofensywa wodorowa Korei Południowej
W czerwcu Ministerstwo Przemysłu, Handlu i Energii ogłosiło plan o wartości 2,6 bilionów wonów polegający na zaopatrzeniu rynku w 16 000 pojazdów napędzanych wodorem i budowy 310 stacji tankownia wodoru w całym kraju. Zgodnie z planem pięcioletnim oczekuje się, że przedsiębiorstwa uzyskają wsparcie państwa na rozwój ogniw paliwowych i zostaną wprowadzone znaczące ulgi podatkowe dla kierowców pojazdów napędzanych wodorem.
Ambitne plany Korei Południowej
Chociaż obecnie zarejestrowanych jest tylko 170 pojazdów napędzanych wodorem, rząd spodziewa się, że do 2022 r. zostanie osiągnięty poziom 15 000 samochodów. W przypadku pojazdów elektrycznych, które teraz mają przewagę nad wodorowymi, ministerstwo również oczekuje, że ich liczba w Korei Południowej wzrośnie, z 25 500 do 350 000 w tym samym okresie.
Różnica między samochodami napędzanymi wodorem a pojazdami elektrycznymi polega na tym, że te ostatnie są ładowane z zewnątrz, podczas gdy samochody napędzane wodorem wytwarzają energię poprzez reakcję wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym. Oprócz różnicy, skąd pochodzi energia elektryczna, czas ładowania pojazdów napędzanych wodorem jest krótszy niż w przypadku pojazdów elektrycznych, a dodatkowo pojedyncze ładowanie zapewnia większy zasięg. Na rynku dostępnych jest tylko kilka komercyjnych pojazdów wodorowych, w tym pierwszy na świecie Hyundai Tucson ix35 FCEV, Toyota Mirai i Honda Clarity. W tym roku Hyundai zaprezentował także najnowszy flagowy model - Nexo.
Eksperci są nieco sceptyczni
Jak mówią eksperci, uwaga rządu Korei Południowej wydaje się być ograniczona do branży motoryzacyjnej i nie jest kompleksowa. W gospodarce wodorowej pojazdy odgrywałyby kluczową rolę. Jednak należy przeprowadzić bardziej kompleksową pracę - taką jak budowa ogólnokrajowych sieci systemu dostarczania i magazynowania energii, które kosztują dużo pieniędzy i wymagają bardzo zaawansowanej technologii.
Ponadto jest jeszcze inna zasadnicza kwestia, która wymaga rozwiązania: skąd czerpać wodór? Mimo że lokalne zakłady petrochemiczne wytwarzają znaczną ilość wodoru, jest on najczęściej wykorzystywany jako czynnik odsiarczający do wytwarzania produktów naftowych, a żaden z nich nie planuje dostarczania wodoru jako nowego źródła energii. Z kolei firmy gazownicze spoglądają na ekonomiczną wykonalność inwestycji, ale nadal są niechętne.
Koreańskim firmom trudno jest inwestować w sektor, który w zasadzie nie ma infrastruktury. a rząd musi zapewnić cały czas, że jest to nowy rynek, który zostanie utworzony i będzie rentowny. Budowa infrastruktury wodorowej zajmie lata wysiłku, pieniędzy i politycznej wytrwałości w dążeniu do celu. Koszt budowy stacji tankownia wodorem to około 3 miliardów wonów, w porównaniu do 200 milionów wonów na stację benzynową. Póki co, wydaje się, że wodór ma szanse sprawdzić się i być opłacalny w przypadku większych pojazdów.
Comments